piątek, 22 listopada, 2024

Astronomiczne skafandry

Podbój kosmosu to wyścig, w którym jak na razie nie ma zwycięzcy. Stany Zjednoczone, Chiny i Rosja robią jednak wszystko, by w pokonanym polu zostawić przeciwnika i zdobyć hegemonię w przestworzach. By tak się stało, konieczne jest ciągłe poszukiwanie, inwestowanie i dopracowanie najdrobniejszych szczegółów. Jak chociażby kosmicznych skafandrów nowej ery, bez których podbój nie byłby możliwy.

Już wcześniej bez nich Amerykanie i Rosjanie w ogóle nie polecieliby w kosmos. Nawet obecnie loty na statkach kosmicznych byłyby niebezpieczne bez skafandrów. Można je nawet nazwać „małymi” statkami kosmicznymi i w istocie są kapsułami, które chronią i utrzymują ludzkie ciało przy życiu.

Kosmos to zabójcze miejsce. Bez skafandra człowiek po 15 sekundach by zemdlał, a po 90 sekundach udusiłby się w męczarniach. Taka sytuacja nigdy na szczęście nie miała miejsca, bo nawet wczesne skafandry z lat 50. i 60. potrafiły chronić człowieka. Wzorowane były na kombinezonach pilotów myśliwskich. Doskonalenie i produkcja skafandrów pochłaniają astronomiczne sumy. Dzisiejsza cena produkcji jednego skafandra do księżycowej misji Apollo to około 150 milionów dolarów.

NASA posiada obecnie jedynie cztery egzemplarze skafandrów nadających się do lotów w przestrzeń kosmiczną. Więcej mają Rosjanie i Chińczycy. Nic więc dziwnego, że NASA wybrała dostawców skafandrów klasy planetarnej dostosowanych do eksploracji Księżyca i Marsa. Nowy model skafandra nazwany został xEMU. Za kilka lat astronauci misji Artemis III wyjdą w nich na powierzchnię Księżyca. Będą tam chodzić, jeździć łazikiem, wiercić w skałach.

Do bezpiecznego wykonywania tych zadań skafander zostanie wyposażony w większy wizjer, chwytne rękawice, zwiększoną swobodę ruchu w biodrach oraz zginania w kolanach. Poza tym usprawniona zostanie komunikacja między skafandrem a światem zewnętrznym, nagrywanie, światła i automatyczna kontrola jego stanu. Skafander wyposażony będzie w powłoki lub systemy mające za zadanie odpychanie ziaren wszędobylskiego księżycowego pyłu. Najpóźniej do 2025 roku nowy skafander ma być przetestowany podczas spaceru kosmicznego z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Ciało astronauty będzie chronić siedem warstw materiału, w tym warstwa zmniejszająca ryzyko uszkodzenia przez pędzące mikrometeoryty. Docelowo na Księżycu dwóch astronautów misji Artemis III spędzi niemal tydzień i odbędzie tam cztery spacery o łącznym czasie 24 godzin. 

W ramach kontraktu z producentem, na rozwój i produkcję skafandrów może zostać wydanych nawet 3,5 miliarda dolarów. Stanowi to niemały procent kosztów całego programu lotu na Księżyc. Stworzy on podwaliny dla stałej obecności ludzi na Księżycu, a potem pierwszy krok człowieka na Marsie.

Jacek Hilgier

pointpub@sbcglobal.net

Najnowsze