sobota, 23 listopada, 2024

Lotem szybciej

Kiedy w latach 70. ubiegłego wieku pojawił się i wszedł do eksploatacji samolot ponaddźwiękowy Concorde, świat liczył na nową erę w lotnictwie cywilnym. Miało być szybko, pewnie i bezpiecznie. Nic z tego jednak nie wyszło i w 2003 roku, po wcześniejszej katastrofie odrzutowca pod Paryżem, ostatecznie zniknął on z nieba.

Mimo tego przemysł lotniczy nigdy nie odstąpił od prac nad tego rodzaju samolotem i wygląda na to, że pod koniec obecnej dekady na niebie ponownie mogą pojawić się samoloty latające z szybkością ponaddźwiękową. Pierwsze takie maszyny już zamawiają amerykańskie linie lotnicze.

Prace nad nowym Concorde’em trwają w firmie Boom Supersonic, gdzie powstaje samolot Overture. Jeszcze trwają prace konstrukcyjne, jednak szefowie największych amerykańskich przewoźników lotniczych nie chcą czekać.

American Airlines ogłosiły właśnie, że zamówiły 20 samolotów Overture. Wpłacono na konto producenta kaucję, a dodatkowo umowa przewiduje możliwość rozszerzenia tego zamówienia o kolejne 40 maszyn.

Wszystko więc na to wskazuje, że już w niedalekiej przyszłości podróże ponaddźwiękowe staną się normą, przynajmniej na dalekich trasach. Samoloty Overture mają latać dwa razy szybciej niż obecnie eksploatowane samoloty pasażerskie. A to pozwoli skrócić czas przelotu np. z Miami do Londynu do niespełna 5 godzin, a z Nowego Jorku do Londynu – do 3,5 godziny.

Za ciosem poszły również linie United i ogłosiły plan zakupu 15 samolotów, z możliwością rozszerzenia zamówienia o kolejne 35 maszyn.

Samolot Overture jest projektowany do przewozu 65-80 pasażerów na dystansie 4250 mil, czyli około 8 tys. kilometrów. Podobnie jak Concorde będzie miał skrzydła w układzie delta. Wykonany zostanie z lekkich i wytrzymałych kompozytów. Prędkość nie dorówna jednak poprzednikowi, który mógł latać z prędkością 2Ma, czyli ponad dwa razy szybciej od prędkości dźwięku. Overture będzie mógł rozwijać prędkość „jedynie” 1,7 Ma, czyli ok. 2,1 tys. km na godz.

Do osiągania takich prędkości potrzebne są bardzo mocne silniki, a to oznacza zużycie dużej ilości paliwa. Aby zmniejszyć obciążenie dla środowiska, producent zamierza używać specjalnego paliwa, którego spalanie emituje 80 proc. mniej gazów cieplarnianych niż zwykłe paliwo lotnicze. Paliwo takie jest już produkowane przez wiele firm paliwowych.

I jeszcze jedno. Bilety na przelot Overture mają kosztować mniej więcej tyle co obecnie bilety w klasie biznes. Pierwszych pasażerów samoloty mają przewieźć w 2029 roku.

Jacek Hilgier

pointpub@sbcglobal.net

Najnowsze