Elżbieta Baumgartner
Gdy na początku roku stopa inflacji wynosi 7,5 proc., a konta oszczędnościowe i bankowe lokaty (Certificates of Deposit) przynoszą ułamek tego, to topnieje twój majątek i oszczędności tracą siłę nabywczą. By temu zapobiec, stajesz w trudnej sytuacji: jeżeli chcesz zarobić więcej, musisz podjąć większe ryzyko, co dla wielu jest nie do przyjęcia. Ale mam dla czytelników radę: możecie dziś zarobić 6,89 proc. w skali rocznej, a to dzięki obligacjom antyinflacyjnym emitowanym przez Skarb USA.
Czym są I bonds?
Obligacje typu I (I bonds), znane również jako US Savings Bonds Series I, są indeksowane inflacją, a emitowane i gwarantowane przez Skarb Stanów Zjednoczonych. Ich celem jest zabezpieczenie właściciela przed inflacyjną drożyzną. Gdy ceny rosną, giełda spada, obligacje I nagle stały się modne dzięki ich bezprecedensowemu oprocentowaniu.
I bonds są formą trzydziestoletnich zerokuponowych rządowych obligacji (zero-coupon government bonds). Wykupując je, pożyczasz pieniądze Wujkowi Samowi. I bonds płacą zmienne odsetki przez 30 lat, ale skoro są „zerokuponowe”, nie będziesz otrzymywać regularnych czeków pocztą, lecz odsetki będą dodawane z powrotem do wartości obligacji.
Nie musisz trzymać obligacji przez 30 lat, lecz co najmniej przez rok. Jeśli wykupisz swoją obligację przed upływem pięciu lat, zostaniesz obciążony niewielką karą w wysokości trzymiesięcznych odsetek. Po pięciu latach możesz sprzedać obligacje bez kary.
Jak sama nazwa wskazuje, wraz ze zmianą inflacji zmienia się też rentowność tego papieru wartościowego, co chroni siłę nabywczą twoich pieniędzy.
Jak płacą I bonds
Oprocentowanie I bonds składa się z dwóch komponentów: ze stałej stopy i ze stopy inflacji. Stała stopa pozostaje taka sama przez cały okres obligacji, a stopa inflacyjna może zmieniać się dwa razy w roku, w maju i listopadzie, bo podąża za wskaźnikiem CPI-U – Consumer Price Index for All Urban Consumers, co tłumaczymy na wskaźnik cen konsumpcyjnych dla konsumentów miejskich. Na przykład wskaźnik CPI-U ogłoszony 1 maja odzwierciedla stopę inflacji w minionym półroczu, czyli od poprzedniego października do marca.
Połączenie stałej stopy obligacji typu I i stopy inflacji tworzy jej stopę złożoną. Jest to stopa procentowa, jaką faktycznie płaci obligacja I. Obecnie stała stopa wynosi 0,40 proc., a stopa inflacyjna za półrocze – 3,24 proc., więc teraz I bonds płacą w sumie 6,89 proc. (0,40 + (2 x 3,24) + (0,40 x 3,24)). Jest to nieźle, ale może się zmienić w maju, kiedy zostanie ustalona nowa stopa inflacji, wyższa albo niższa, i tyle zarabiać będziesz przez następne pół roku. Szczęśliwcy, którzy nabyli te obligacje przed listopadem 2022 roku, zarabiali przez półrocze 9,62 proc.
Podatki od odsetek z I bonds
Odsetki, które zarabiasz na obligacjach I, podlegają federalnemu podatkowi dochodowemu, ale nie stanowym ani lokalnym. Z podatków rozliczysz się dopiero w roku, kiedy obligacje sprzedasz, a jeżeli wtedy będziesz na emeryturze i w zerowym przedziale podatkowym, to od obligacyjnych odsetek podatków nie zapłacisz wcale.
Istnieje też jeszcze jedna metoda uniknięcia podatków od odsetek z I bonds, mianowicie przeznaczenie ich na opłacenie edukacji.
Nie zapłacisz żadnego podatku od dochodów z odsetek z I bonds, jeśli wykorzystasz je do opłacenia kwalifikowanych wydatków na edukację i spełnisz limity dochodu. Kwalifikowane wydatki edukacyjne obejmują czesne i opłaty studiów wyższych, a poniesione być muszą na ciebie, twojego współmałżonka lub osoby na twoim utrzymaniu. Musisz wykorzystać zarówno kapitał, jak i dochód z odsetek z I bonds na pokrycie kwalifikowanych wydatków. Możesz skorzystać z tego podatkowego zwolnienia tylko wtedy, jeżeli miałeś 24 lata lub więcej, gdy wyemitowano twoje obligacje oszczędnościowe.
Jak kupić antyinflacyjne obligacje
Istnieją dwa rodzaje obligacji I: papierowe i elektroniczne.
Zamówienie na obligacje papierowe można złożyć tylko raz w roku na zeznaniu podatkowym, co utrudnia ich zakup. Minimalna kwota zakupu wynosi 50 dol., a maksymalna 5000 dol. w roku kalendarzowym. Istnieją one w denominacjach po 50, 100, 200, 500 i 1000 dol. Zostaną ci one przesłane pocztą do domu, nosić będą twoje imię, nazwisko, adres, numer seryjny. Wyglądają trochę jak duże banknoty i są możliwe do odzyskania w razie ich zagubienia czy kradzieży, bo Departament Skarbu ma o nich i ich właścicielu informacje w swoich kartotekach. Niemniej wymiana obligacji to kłopot.
Obligacje elektroniczne są bezpieczniejsze i łatwiejsze do zakupu i przechowywania. Kupujesz je na sieci za pośrednictwem serwisu Departamentu Skarbu zwanego Treasury Direct w dowolnej kwocie, ale co najmniej za 25 dol., a maksymalnie za 10.000 dol. w każdym roku kalendarzowym. Zapis o nich spoczywać będzie na twoim koncie.
Jak widać, ty i twój małżonek możecie kupić I bonds za maksymalnie po 10.000 dol. rocznie. Jeżeli chcesz zainwestować więcej, możesz otworzyć konto jako opiekun nieletnich dzieci (minor account).
Konto w Treasury Direct
Aby otworzyć konto w Treasury Direct, musisz być „usieciowiony”. Jeżeli nie masz dostępu do Internetu, to najwyższa pora, żebyś go sobie założył. Poproś dzieci o pomoc. Wypełniasz na sieci prosty wniosek. Wpiszesz swoje dane personalne, numer Social Security, stanowego prawa jazdy, telefonu, adres mailowy, numer twojego konta w banku, którego chcesz użyć do przelewu środków do TreasuryDirect. Twoje dane osobowe zostaną zweryfikowane w ciągu jednej minuty po ich przesłaniu. Dostaniesz potwierdzającego maila i masz już konto.
W teorii wygląda to prosto, ale nie zawsze jest. W maju, gdy zostało ogłoszone rekordowo wysokie oprocentowanie, z powodu wielkiego zainteresowania witryna Treasury Direct ulegała awariom. Chyba nadal jest przeciążona, bo nie jest w stanie weryfikować wielu rodowitych Amerykanów. Jeżeli dostaniesz maila, że twoja tożsamość nie może być zweryfikowana automatycznie, nie poddawaj się, lecz czytaj instrukcje.
Dostaniesz numer swojego konta, ale pozostanie ono zamrożone. Musisz wtedy wydrukować wskazany formularz uwierzytelnienia, Treasury Direct Account Authorization, wypełnić go i pójść do swojego banku po potwierdzenie twego podpisu. Ta bezpłatna usługa nazywa się Medalion Signature Guarantee, jest świadczona przez wszystkie większe banki klientom, którzy mają konto co najmniej pół roku. Niestety, nasza Polsko Słowiańska Federalna Unia Kredytowa tego nie robi. Domy maklerskie poświadczą twój podpis tylko wtedy, jeżeli zamierzasz przelać do nich swoje pieniądze z Treasury Direct. Formularz z bankową pieczęcią odsyłasz, a po paru tygodniach dostaniesz list, że konto stoi otworem, możesz przelać środki ze swojego banku i kupić I bonds.
Uwaga
Uwaga: Departament Skarbu nie wysyła wyciągów z konta ani rocznych formularzy podatkowych 1099-INT, więc upewnij się, że współmałżonek i spadkobiercy wiedzą, że to konto posiadasz. Wielu spadkobierców czy wykonawców testamentów odkrywa konta zmarłych, przeglądając wyciągi z rachunków i zeznania podatkowe, a I bonds nie będą im się pojawiać. I oczywiście dbaj o bezpieczeństwo swojego hasła do Treasury Direct.
Wniosek: Jeśli chcesz uzyskać znaczny zwrot bez ryzyka i chronić się przed wysoką inflacją, obligacje antyinflacyjne są dla ciebie. Są gwarantowane przez rząd i łatwe do zakupu. Właśnie nabyłam je właśnie dla siebie.
Elżbieta Baumgartner jest autorką wielu poradników, m.in: Jak działa giełda (tylko w formie ebooka), Jak inwestować w fundusze powiernicze, Amerykańskie emerytury. Są one dostępne w D&Z House of Books, 5507 W. Belmont Ave. w Chicago, albo bezpośrednio u wydawcy, Poradnik Sukces, 255 Park Lane, Douglaston, NY 11363, tel. 1-718-224-3492, www.poradniksukces.com.