sobota, 18 maja, 2024

Józef Mackiewicz – specjalista od spraw niewygodnych

Maria Legieć

Jego życiorys jest bogaty i skomplikowany, tak jak epoka, w której przypadło mu żyć – w czasach dwóch wojen światowych, ogromnych przeobrażeń politycznych i społecznych. Józef Mackiewicz urodził się 1 kwietnia 1902 w Petersburgu, w polskiej rodzinie szlacheckiej herbu Boża Wola o tradycjach patriotycznych, której majątek został skonfiskowany za udział w powstaniu stoczniowym. Jako siedemnastoletni gimnazjalista zgłosił się na ochotnika na wojnę z bolszewikami. Mając 36 lat przeszedł na prawosławie w proteście przeciwko likwidowaniu cerkwi prawosławnych na Chełmszczyźnie. Od jesieni 1939 do wiosny 1940 redagował w Wilnie antysowieckie czasopismo Gazeta Codzienna. Potem, gdy Wilno było „niemieckie”, był opublikował kilka artykułów w niemieckim Gońcu Codziennym, co stało się przyczyną oskarżenia go przez władze Armii Krajowej o kolaborację z okupantem. W maju 1943, roku po odkryciu przez Niemców w Katyniu grobów oficerów polskich zamordowanych przez Sowietów, Mackiewicz wraz z ponad pięćdziesięcioma Polakami udał się do Katynia jako świadek ekshumacji polskich oficerów – na zaproszenie niemieckie i za zgodą polskich władz podziemnych. Potem był świadkiem ekshumacji polskiej inteligencji, Żydów i Cyganów w Ponarach. 3 czerwca 1943 roku w Gońcu Codziennym, gazecie założonej przez Niemców w Wilnie, ukazał się wywiad z Mackiewiczem. Nosił tytuł „Widziałem na własne oczy”. 

Od roku 1944 rozpoczęła się tułaczka pisarza. W lipcu wyjechał z Warszawy, by przez Mediolan, Rzym, Londyn, w roku 1955 przedostać się do Monachium, gdzie wraz z żoną, poetką i dziennikarką Barbarą Toporską, pozostał do końca życia. Józef Mackiewicz zmarł 31 stycznia 1985 roku. Jego żona odeszła kilka miesięcy później – 20 czerwca. Prochy ich obojga spoczywają w Londynie.

Spis jego publikacji jest tak ogromny, że wymienię tylko niektóre: Prawda w oczy nie kole (najpewniej 1943 r.), Optymizm nie zastąpi nam Polski (1944), Azerbejdżan (pod pseudonimem Jusup Jancza; 1946), najważniejsze dzieło: Zbrodnia katyńska w świetle dokumentów z przedmową gen. Władysława Andersa (1948), Katyń – Ungesühntes Verbrechen (1949), Zwycięstwo prowokacji (1962), Pod każdym niebem (zbiór opowiadań; 1964), Lewa wolna (powieść, 1965), Nie trzeba głośno mówić (powieść; 1969), W cieniu krzyża (1972), Droga Pani (książka ta zawiera teksty Józefa Mackiewicza oraz jego żony, Barbary Toporskiej, tak jak on zakazanej, przemilczanej pisarki; 1984), Fakty, przyroda i ludzie (1984), Ściągaczki z szuflady Pana Boga (wybór opowiadań, 1989), Katyń. Zbrodnia bez sądu i kary (1997), Bulbin z Jednosielca. Opowiadania i artykuły z lat 1922-1936. (2001), Okna zatkane szmatami. Opowiadania i artykuły z lat 1937-1938 (2002). W roku 2003 ukazał się spis reportaży Mackiewicza z lat 1939-1949 pt. Nudis verbis. Ostatnio, w roku 2022, Dom Spotkań z Historią wydał zbiór Wielka Niewiadoma. Listy do i od różnych osób

W Stanach Zjednoczonych Adam M. Bąk i Edward Dusza wydali tłumaczenie jego książki W cieniu krzyża („In the shadow of the cross”), a później Towarzystwo Krzewienia Nadziei (Wiktor Węgrzyn, Edward Dusza i Jacek Kawczyński) opublikowało w wielotysięcznym nakładzie broszurę Miejmy nadzieję, którą przemycali do Polski prałaci z Zakładów Naukowych w Orchard Lake: ks. Zdzisław Peszkowski i dr Roman Nir. Tekst tej broszury opublikowała również Gwiazda Polarna. Inne pisma polonijne, między innymi dzienniki w Nowym Jorku i Chicago, wstrzymały się od druku.

Już ten powierzchowny wykaz tytułów daje obraz wszechstronności zainteresowań, nietuzinkowości tematów i ogromnej płodności twórczej Józefa Mackiewicza. W warstwie faktograficznej, o którą szczególnie dbał, przedstawiał życie mieszkańców pogranicza polsko-litewsko-białoruskiego na tle przełomowych wydarzeń historycznych i odwoływał się do tradycji wielonarodowej I Rzeczypospolitej. Od strony artystycznej były to teksty łączące fakty z fikcją literacką, zawierające znakomite opisy przyrody i mistrzowskie przedstawienie psychologicznych motywów działania bohaterów powieści. Stworzył oryginalny model powieści fabularno-dokumentalnej, epicko przedstawiający obraz rzeczywistości. Za te walory literackie w roku 1971 prezydent RP na Uchodźstwie August Zaleski odznaczył Józefa Mackiewicza Krzyżem Komandorskim Orderu Polonia Restituta, a trzy lata później Wydział Słowiańskich Języków i Literatur Uniwersytetu w Kansas wysunął jego kandydaturę do literackiej Nagrody Nobla. Kandydatura zyskała poparcie grona rosyjskich uczonych i działaczy emigracyjnych.

W Polsce, w czasach PRL twórczość Józefa Mackiewicza była zakazana i niemal niedostępna. O jego publicystyce politycznej, o wielkości jego twórczości można się było w tamtym czasie dowiedzieć tylko… z wykładów wspaniałego znawcy literatur współczesnych – profesor Ireny Sławińskiej (pierwsza kobieta profesor uniwersytecki po II wojnie, przeszła z Uniwersytetu Batoreana Vilnensis na Katolicki Uniwersytet Lubelski, pamięta ją każdy studiujący tam filologię polską, jak autorka tego artykułu). 

Ale na niskiej znajomości twórczości Józefa Mackiewicza wśród szerszej publiczności zaważyła jeszcze jedna kwestia. Był on pisarzem bezkompromisowym, co powodowało, że nie ulegał modom ani naciskom. W swoich poglądach był niezmienny. A były to poglądy z zakresu polityki, kultury, oceny postaw osób i zdarzeń. W jego powieściach, pisanych z rozmachem godnym Tołstoja, nie da się znaleźć bogoojczyźnianego sentymentalizmu lub banału. Mackiewicz szukał z uporem prawdy, był przekonany, że: „tylko prawda jest ciekawa”. Niczego nie powielał, nie upiększał, nie krzepił serc, wręcz przeciwnie – rozdrapywał rany, burzył mity. 

Twórczość Józefa Mackiewicza zyskała wielu miłośników. Nawet Czesław Miłosz, który w zasadzie nie był wielbicielem tego pisarza – wypowiedział się o nim w paryskiej Kulturze (1955), recenzując powieść Drogi donikąd w ten sposób: „Proszę uszanować Wilnianina! (…) W tej powieści [Drodze donikąd – przyp. M.L.] autor wykazuje zdumiewający dar operowania realiami z codziennego życia małych ludzi. Żaden z prozaików rezydujących w Polsce nie potrafi tak jak on tworzyć postaci kilkoma pociągnięciami pióra, i to bez psychologizmów, prawie bez opisu, pokazując gest, westchnienie, splunięcie”.

Józef Mackiewicz był ortodoksyjnym antykomunistą. Komunizm to było dla niego „zło absolutne”. Jego mottem są słowa: „przeciw komunie nawet z diabłem” oraz: „z komunistami nie można rozmawiać, ich trzeba zabijać”. Dlatego był przekonany, że dla walki z tym złem powinno się poświęcić narodowe uczucia i patriotyczne sentymenty. Krytykował wszystkich i wszystko, co jego zdaniem było próbą znalezienia kompromisu z tą zbrodniczą ideologią. Nie omijał nawet autorytetów i instytucji oraz ich opinii, np. posoborowej polityki Watykanu (Watykan w cieniu czerwonej gwiazdy), papieża Jana Pawła II i prymasa Stefana Wyszyńskiego czy Solidarności, zarzucając im stawianie na „pogodzenie świata z międzynarodowym komunizmem”. Można mieć pewność, że patrzył na komunizm oczyma świadka największych zbrodni XX wieku: był jak już wiemy, na miejscu zbrodni w lesie katyńskim, gdy w maju 1943 za zgodą władz podziemnych wykorzystał zaproszenie Niemców do Katynia na ekshumację oficerów polskich zamordowanych przez Sowietów. Widok ten nosił w sobie przez resztę swojego życia. 

Niestety stało się tak, że publicystyka polityczna doprowadziła do całkowitego wyeliminowania Mackiewicza z polskiego życia emigracyjnego. Za granicą przemilczany, w Polsce powojennej zakazany – typowy los człowieka, pisarza, myśliciela, którego poglądy są zbyt odważne, zbyt niekonwencjonalne. Sam pisarz tak się o sobie wyraził: „Nienawidzę nacjonalizmu i szowinizmu. (…) Każdą ciasnotę poglądów czy to narodowych, czy partyjnych uważam za raka na ciele ludzkości. (…) Czy to będzie »Deutschland ueber alles«, czy »Polska ueber alles« – jest dla mnie jednako wstrętne”. 

Dobrze więc się stało, że Sejm II RP przywrócił pamięć tego wielkiego pisarza, wielkiego Polaka, uznając uniwersalne wartości jego prozy literackiej, jego całego, bogatego dorobku, wytrwale wspierającego idee niepodległości Polski, wolności i przyjaznego współistnienia ludów Europy Środkowo-Wschodniej. Uczynił Józefa Mackiewicza symbolem oporu przeciwko komunizmowi.

W dniach 20-21 stycznia 2017 roku na Litwie odbyła się konferencja przybliżająca postać Józefa Mackiewicza. Motto konferencji: „Józef Mackiewicz będzie nam przyświecał jako człowiek, który zawsze stawał po stronie prawdy, przeciwko kłamstwu”. Bo „tylko prawda jest ciekawa”, jak mówił Mackiewicz. 

Polska delegacja złożona z parlamentarzystów rozpoczęła wizytę od odwiedzenia domu Józefa Mackiewicza w podwileńskim Czarnym Borze, w którym pisarz mieszkał przed II wojną światową. Odsłonięto tam kamień pamiątkowy przed domem, w którym mieszkał. Przy wsparciu finansowym Senatu RP i Fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie dom ten został odrestaurowany. Następnie złożono wieńce pod znajdującym się nieopodal pamiątkowym głazem. W Domu Kultury Polskiej w Wilnie odbyły się dyskusje polskich i litewskich historyków poświęcone postaci słynnego pisarza. Pod tablicą na domu, w którym w latach 1907-1921 mieszkali bracia Józef Mackiewicz i Stanisław Cat Mackiewicz złożono wieńce i kwiaty.

Podczas konferencji prelegenci z Polski i Litwy o Józefie Mackiewiczu mówili jako o pisarzu, myślicielu politycznym, jako o antykomuniście i antynacjonaliście, a także jako o przyrodniku. Wskazywano, że myśli i idee Józefa Mackiewicza dzisiaj są bardzo aktualne, chociaż on sam „jest postacią przemilczaną”, a „warto go odkrywać na nowo nie tylko na Litwie, ale też w Polsce”. 

W języku litewskim wydane zostały dwie książki Józefa Mackiewicza.

Mackiewicz wraca na Litwę

Powrót Józefa Mackiewicza na Litwę jest symboliczny, bo jego prochy nadal pozostają w Londynie. Na wspomnianej wyżej konferencji pojawił się pomysł wystąpienia z polsko-litewską inicjatywą sprowadzenia do Wilna prochów Józefa Mackiewicza i jego żony Barbary Toporskiej, gdyż ostatnią wolą pisarza było spoczęcie w Wilnie, kiedy już miasto wyzwoli się spod komunizmu. Ten warunek został już spełniony! 

„Mackiewicziana” – żywe ślady w Polsce 

– Pierwsza dama Rzeczypospolitej Polskiej w latach 2005-2010, żona prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej – Lecha Kaczyńskiego, Maria Helena Kaczyńska była z domu Mackiewicz.  

– Od 2002 roku przyznawana jest w Warszawie nagroda literacka imienia Józefa Mackiewicza, opatrzona ulubioną dewizą pisarza: „Jedynie prawda jest ciekawa”. Dwa lata wcześniej Towarzystwo Krzewienia Nadziei (Wiktor Węgrzyn, Edward Dusza i Jacek Kawczyński) utworzyło Komitet Nagrody im. Józefa Mackiewicza, nagrodzeni zostali m.in. ks. dr Roman Nir i pisarka Mirosława Kruszewska.

– W roku 1996 w Telewizji Polskiej po raz pierwszy wyemitowano film dokumentalny Jedynie prawda jest ciekawa, poświęcony Józefowi Mackiewiczowi (reż. Robert Kaczmarek, scenariusz Włodzimierz Bolecki).

– W roku 2007 powstał film Errata do biografii – Józef Mackiewicz w reżyserii Grzegorza Brauna – jeden z cyklu filmów dokumentalnych odsłaniających nieznane, przemilczane bądź zafałszowane fakty z biografii polskich pisarzy.

Najnowsze