piątek, 17 maja, 2024

Szpieg w telefonie

To już nie kwestia wyobraźni, ale smutna rzeczywistość, że za każdym razem, kiedy wykonujemy połączenie telefoniczne, ktoś w sekretnym miejscu prowadzi niezwykle szczegółowy zapis i nagranie rozmowy. Śledzą, z kim rozmawiamy, kiedy, gdzie i jak długo. I to nie wszystko. Śledzą także rozmowy osób, z którymi rozmawiamy, osoby, z którymi one rozmawiają i tak krok po kroku spirala podsłuchu się nakręca. Taka jest rzeczywistość milionów Amerykanów korzystających z sieci telefonicznej AT&T.

Dzieje się tak za pośrednictwem mało znanego programu rządowego o nazwie Data Analytical Services (DAS), który co roku potajemnie gromadzi i analizuje ponad bilion zapisów rozmów telefonicznych krajowych na terenie USA. Wszystko to we współpracy AT&T z federalnymi, stanowymi i lokalnymi organami ścigania. Początkowo program miał służyć namierzaniu przestępców, ale obecnie władze mogą sprawdzić bilingi rozmów telefonicznych niewinnych osób. Ewidencja obejmuje numery telefonów, daty, godziny, czas trwania i miejsce rozmów, a także nazwiska i adresy abonentów.

Program działa bez żadnego nadzoru sądowego ani odpowiedzialności publicznej, co poważnie narusza prawo konstytucyjne chroniące ludzi przed nieuzasadnionymi przeszukaniami i konfiskatami.

Program działa od ponad 10 lat i otrzymuje od Białego Domu ponad 6 mln dolarów. Firma AT&T bez oporów przystąpiła do programu, dobrowolnie współpracowała z władzami, a nawet szkoliła je w zakresie korzystania z programu.

Istnieje kilka sposobów ochrony przed inwigilacją telefonu. Żadna z tych metod nie jest jednak niezawodna i nie gwarantuje sukcesu. Jednym ze sposobów ochrony treści rozmów jest szyfrowanie. Innym sposobem jest korzystanie z alternatywnych metod komunikacji, które nie opierają się na sieci AT&T.

Jacek Hilgier

pointpub@sbcglobal.net

Najnowsze